Białoruś..

NiKtóś

Tak jak zapewne wiecie jest tam dośc nieciekawa sytuacja.. Na dodatek przypomina to czasy naszego komunizmu Confused

Może by tak jakoś im pomóc.. Troche siedzę w temacie polskiej komuny i wiem, że jednym z czynników motywujących do walki ludzi, było wsparcie z zagranicy.. z upragnionego zachodu. Gdzieś kiedyś widziałam treść maila, którego można by masowo wysłać do Łukaszenki.. a może jakiegoś protesta na ulicy walnąć?? Cool

Do boju, potomkowie Solidarności!!

Diana

taaak!!!! zorganizujmy protest! oflagujmy się! Pomóżmy!

CIASCIO

jeśli chodzi o mnie to uwielbiam białoruś i ludzi tam...chce tam jak najszybciej wrocic....wow swietny kraj..a tego ppppii...<cenzura> powinni na stosie spalić za to co robi z tym krajem!!

Qnc

Patrzac realistycznie na to co psizecie to... wybaczcie ale piszecie bzdury, kilkoro oflagowamych mlodych ludzi z POlski (a lukaszenka TAAAAAAAAAK kocha Polske...) nic tu nie da, a maile? hehe myslicie ze jak dostanei setki tysiecy maili to sie wzruszy i ustapi bo zrozumie jaki to on jest zly?? hoho zalozy nowa skrzynke mailowa i tyle... my mozemy co najwyzej wspierac tych ludzi ale walczyc z lukaszenka nei potrafimy...

Nobody

napewno potrafimy Very Happy

kto umie strzelać z karabinu snajperskiego? Razz

Qnc

gdybys mi dal karabin snajperski to bym to zrobil bo juz nei moge na tego palanta patrzec, ale jakos wydaje mi sie to malo realne... Razz

Dominika

Z regoly jestem optymistak ale tu zgadzam sie z Tomkiem- nie wierze ze jak sie oflagujemy albo zawalimy lukaszenke mailami to ze cos zmienimy. A poza tym to uwzam ze najpierw Bialorusini powinni przeciwstawic sie, wyjsci na ulice i zorganizowac "rewolucje" i dopiero wtedy my mozemy ich wesprzec.

Qnc

swiete slowa...

NiKtóś

Ale Dominika nie rozumiesz, że oni są tak zastraszeni że nic z tego.. No dobra, może zleje maile.. Oplakatowania nie popieram. Może jednak warto by było się zastanowić nad innym pomysłem..

Qnc

No to zycze CI powodzenia w rozpracowaniu psychiki lukaszenki i zaplanowaniu misji specjalnej w celu obalenia jego rzadow... porywasz sie z motyka na slonce Wink

Dominika

Ja wiem ze oni sa zastraszeni..tak jak to zwylke bywa w takich sytuacjach.My za czasow komuny tez bylismy zasraszani, na Ukrainie pewie tez lekko nie mieli.... Gdyby wiekszosc Bialorusinow sie zjednoczyla to nie tak latwo bylo by ich zastraszyc a jak tylko kilka osob sie przeciwstawi to wladza nie trodno ich "zlikwidowac".My nie mozemy tego zrobic za nich.A jak glosil pewien filozof J. de Maistre- rewolucja jest przerazajaca ale niezbedna do odnowy.

jacool

Dominika

"Rewolucja to proces gwałtownych przemian zachodzących w społeczeństwie. Rewolucje społeczne to stosunkowo szybki proces przechodzenia państwa z jednej formy społeczno-ekonomicznej w drugą. Gdy władze państwowe nie są w stanie dostosować się do nich, dochodzi do rewolucji politycznej.
Rewolucje polityczne stanowią punkt kulminacyjny rewolucji społecznych i są od nich o wiele gwałtowniejsze. Jeśli są udane prowadzą do zmiany typu państwa oraz przejścia władzy z rąk jednej grupy społecznej do drugiej. Dochodzi do nich przy użyciu środków pozaprawnych."

No tak ale to nie musi byc krwawa rewolucja... ale mimo wszystko musza sie postawic....gdybysmy my sie nie postawili 20 lat temu to dalej zylibysmy w komunie :/

Qnc

A strajki w Polsce nei byly rewolucja :> rewolucja nie musi ograniczac sie do "zdobycia Bastylii" jak w czasach rewolucji francuskiej i wybicia polowy ludnosci. historia notuje przypadki bezkrawawych rewolucji, chociazby nie tak dawno ta na ukrainie... ale z ta roznica ze MY lukaszenki nie obalimy...